| III A | Human | |3217426|
Organizacja niezorganizowanych indywidualistów.
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Prywatne Wiadomości
Zaloguj
Forum | III A | Human | |3217426| Strona Główna
Trudne tematy
Obecny czas to Czw 13:50, 17 Kwi 2025
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie GMT + 4 Godziny
Skocz do:
Wybierz forum
Informacje na początek
----------------
REGULAMIN
KTO JEST KTO?
WSZELKIE UWAGI
Szkoła
----------------
sprawdziany? check it
pomoce naukowe
ogłoszenia parafialne
powiedzcie jaki to ma sens?
nauczyciele...
Hyde park
----------------
Opowieści dziwnej treści
Ci najfajniejsi...
Imprezy
linki
ploty
Co nowego w RzeczyKaczpospolitej...?
Trudne tematy
nash.bash.org.pl
ZDJĘCIA
----------------
zdjęcia okolicznościowe
freestyle
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
czarnyszatan
Wysłany: Śro 0:50, 05 Mar 2008
Temat postu:
Ależ mnie to teraz bawi:D
Może by teraz założyć temat nowy? Jeśli ktoś ma pomysł, niech założy]:->
Naru
Wysłany: Śro 23:08, 07 Lut 2007
Temat postu:
Seks przed ślubem... ostatnio zastanawiałam się nad tym. Szczerze mówiąc uważam, że nie muszę czekać na to aż do ślubu ... raczej nie podchodzę do tego od strony religijnej. Uważam to za indywidualną sprawę każdego człowieka. Tyle, że trzeba odpowiedzialności do tego typu decyzji. Seks jest czymś więcej niż tylko rozładowaniem napięcia seksualnego dlatego właśnie trzeba do niego podejść dojrzale... Tylko z drugiej strony po co się śpieszyć? Jeśli nie mam pewności czy łączy mnie z kimś prawdziwe i trwałe uczucie, nie zrobię tego. Jeśli jednak będę mieć tą pewność nie widzę przeszkód by rozpocząć życie seksualne... i nawet przed ślubem. To tyle jeśli chodzi o moje skromne zdanie.
Bazyliszek
Wysłany: Śro 22:01, 07 Lut 2007
Temat postu:
Zalezy...gdy są narzeczeni to dlaczego nie;na marginesie dodam że nawet "najświętsze" pary często badz czasami, nie orientuje sie dokladnie, ale łamią przykaz o czekaniu z tym do slubu.Jesli jednak masz na mysli zwyklą parę to nwm, bo wtedy jest taki seks bez zobowiązań.Moze wtedy byc tak ze za miesiac sie rozejda, a wpadna i co wtedy?To znowu sprowadza nas do antykoncepcji, ze po to ona jest, aby nie wpasc.Moim zdaniem nie warto sie z czyms takim spieszyc.
Lecter
Wysłany: Śro 21:02, 07 Lut 2007
Temat postu:
Zostaw Kiniu Grzesia w spokoju, bo taki oustider jest potrzebny, poza tym, z kim wtedy bym się kłócił?
Ale ad rem... Tak większość osób broni tego stanowiska za antykoncepcją, jakby była to rzecz w pełni konieczna dla nas, ale faktem jest, że z rozdziewiczeniem można zaczekać do ślubu i wydaje się to mieć sens (tak, tak... tylko po co, jak można wcześniej:P).
Antykoncepcja w małżeństwie, to znowu kwestia, którą popieram w 100%. Jeżeli już przy tym jesteśmy, to uwaga, pytanie:
Jakie jest Wasze zdanie na temat seksu przed ślubem? Z miłą chęcią posłucham...
Krzystof_Jarzyna
Wysłany: Śro 1:51, 07 Lut 2007
Temat postu:
ej humaniści, HOLA HOLA...
W OGÓLE
WZIĄĆ
może by tak pisać z Wordem?
Lecter
Wysłany: Śro 1:18, 07 Lut 2007
Temat postu:
Olku, jestem pod wrażeniem.
Jeżeli miałeś okazję czytać wcześniejsze posty, to takie poglądy, jak Twoje zderzały się z miażdżącą krytyką, czemu trudno się dziwić.
Podejmując wątek poruszony przez Olka pragnę podkreślić, że niejednokrotnie się zdarzyło, iż ludzie z pozoru wyznający poglądy daleko odbiegające od normatywów religijnych okazują się odważni w bronieniu racji nie cieszących się popularnością. Uważam, mój Przyjacielu, że do takich należysz, za co chwała Ci /i wódka w dużych ilościach/.
Zaglądaj częściej, Twój głos w dyskusji jest bardzo pożądany.
Kinia
Wysłany: Śro 0:00, 07 Lut 2007
Temat postu:
Grzesiu, a może powinieneś wziąść przykład:)
czarnyszatan
Wysłany: Wto 1:04, 06 Lut 2007
Temat postu:
Ja mogę powiedzieć tylko jedno: SZACUN:D
Rattus_norvegicus
Wysłany: Pon 23:45, 05 Lut 2007
Temat postu:
O_o brawa Olku za odwagę i wogule za przekonania. Respect.
Demonic
Wysłany: Pon 23:31, 05 Lut 2007
Temat postu:
Ja bym się nie do końca zgodził co do wyczerpania tematu... Wszak po to umiemy mówić (bądź pisać) by to robić- do tego z resztą jest też forum. Myślę że kulturalna dyskusja nie powinna nikomu zaszkodzić, a może wręcz przeciwnie ktoś zmieni zdanie, lub dorzuci coś nowego.
Ja cóż...
Po pierwsze: chociaż osobiście ze względów religijnych nie uznaję antykoncepcji, to myślę, że każdy ma prawo do własnej wiary i decyzji i nie zamierzam mu na siłę wmawiać, że np. niszczy nienarodzone życie.
Po drugie: nie uważam, że seks dopiero po ślubie to przeżytek, wręcz przeciwnie. Pomijając religię, uważam, że seks to największe i najdoskonalsze zjednoczenie dwojga ludzi, a to zamierzam pozostawić dla tej Jedynej Osoby. Wierzę w to, że można mieć jednego partnera całe życie. Według mnie trochę szkoda, że niewiele osób w to wierzy... W takim świetle antykoncepcja po prostu nie jest konieczna. Pozostaje jeszcze kwestia ilości dzieci w rodzinie- ale to już także sprawa wiary. Osobiście twierdzę, że można się czasem powstrzymać. A kalendarzyki wg badań są najskuteczniejsze
czarnyszatan
Wysłany: Nie 14:04, 28 Sty 2007
Temat postu:
Hehe, i tutaj możemy zaobserwować nietolarencję;P Przynajmniej na stanowiska innych:D
Rattus_norvegicus
Wysłany: Sob 3:54, 27 Sty 2007
Temat postu:
A kłótnie wynikają z tego że wszystcy się wszystkich boją. Albo coś takiego nie wiem.
czarnyszatan
Wysłany: Sob 1:49, 27 Sty 2007
Temat postu:
A to wporzo;] Już myślałem, że podskakujesz:P<lol2>
Krzystof_Jarzyna
Wysłany: Śro 21:43, 24 Sty 2007
Temat postu:
że ke? To do :po_prostu_ja...
Bazyliszek
Wysłany: Śro 0:37, 24 Sty 2007
Temat postu:
Nie no szybka reakcja na posta, on to pisal 2 tygodnie temu, i kto tu popil?
czarnyszatan
Wysłany: Wto 21:17, 23 Sty 2007
Temat postu:
Krzystof_Jarzyna napisał:
Człowieku... zwisa mi Twoja reakcja, naprawdę mam lepsze rzeczy do roboty niż prowokować ludzi. Prawda jest taka, że w każdym poście piszesz co innego i za każdym razem inaczej tłumaczysz swoje stanowisko...
ić już stont..
Kubuś, to do kogo było, że tak spytam??;>
Kinia
Wysłany: Nie 19:30, 21 Sty 2007
Temat postu:
aha....
Krzystof_Jarzyna
Wysłany: Pon 22:11, 08 Sty 2007
Temat postu:
Człowieku... zwisa mi Twoja reakcja, naprawdę mam lepsze rzeczy do roboty niż prowokować ludzi. Prawda jest taka, że w każdym poście piszesz co innego i za każdym razem inaczej tłumaczysz swoje stanowisko...
ić już stont..
czarnyszatan
Wysłany: Pon 21:07, 08 Sty 2007
Temat postu:
No jestem zły, ale tylko wtedy, jak widzę takie wypowiedzi a la Sami-Wiecie-Kto;P Ok, to ja na razie chyba nie będę się tu udzielał, bo rzeczywiście na razie wszystko, co mogliśmy powiedzieć, zostało powiedziane (a raczej napisane).
WielkiLew
Wysłany: Pon 20:15, 08 Sty 2007
Temat postu:
CHILL THE FUCK OUT ! ! !
od pewnego czasu odnoszę bardzo czyste, jasne i klarowne wrażenie, że ta dyskusja nie ma większego sensu. proszę więc kulturalnie, dajcie sobie kurwa spokój, bo to juz nie jest bardzo ciekawa dyskusja jak na początku, tylko przekrzykiwanie się o rację, że ten to, a tamten to. delikatnie rzecz biorąc: spam. owszem, posty może są i na temat, ale w kółko to samo, uważam, że temat na razie się wyczerpał i mam nadzieję, że ludzie mnie poprą, bo to widać. oczywiście nie zabraniam pisać, bo to by się kłóciło z naturą forum, daję tylko OSTRZEŻENIE za taki styl wypowiedzi.
jako iż dzierżę najwyższe stanowisko na tej witrynie, mam szczerą nadzieję, że moje zdanie zostanie uszanowane.
zdravim !
po_prostu_ja
Wysłany: Pon 18:51, 08 Sty 2007
Temat postu:
ja myśle że chodziło mi o to jak już wspomniał bazyl żeby was troche sprowokować
nudno sie tu robiło
ale przynajmniej żyjecie:) a jesli chodzi o Krystofa Jarzyne to daruj se - mnie tak łatwo nie można sprowokować...a i jeszcze jedno - nie jestem po żadnej stronie;] co do czernegoszatana - to nie prezerwatywy są złe Ty jesteś ZŁY, ZŁY,ZŁY!!! buhaha:D
dobra i tak długo wytrzymaliście:)
czarnyszatan
Wysłany: Pon 13:56, 08 Sty 2007
Temat postu:
Kubuś, jak zwykle cięta riposta;P Graruracje;P
Krzystof_Jarzyna
Wysłany: Pon 2:24, 08 Sty 2007
Temat postu:
po_prostu_ja napisał:
Nie jestem biologiem, ale ponoć prezerwatywy w pewnym sensie zabijają. Tak mi to tłukli do główki.
Kto Ci tak tłukł? Pogratuluj mu...
Bazyliszek
Wysłany: Pon 2:05, 08 Sty 2007
Temat postu:
Mysle, ze on wcale nie stoi po jakiejs stronie tylko probuje sprowokowac ludzi
co mu sie niezle udaje.Pierwszy słysze ze prezerwatywy sa niehumanitarne, no w sumie to drugi bo jeszcze Barszczu pisał o jakis tam skutkach ubocznych antykoncepcji.Gdyby w tym cos było to wymyslili by cos nowego, mamy XXI w a technika idzie stale do przodu.
Krzystof_Jarzyna
Wysłany: Pon 0:31, 08 Sty 2007
Temat postu:
No i tu rozmowa zdaje się zataczać koło. Bo :po_prostu_ja jest po jednej stronie, reszta po drugiej. On przedstawia stanowisko katechetów, że prezerwatywy zabijają organizmy żywe i są niehumanitarne, a my twierdzimy, że jest przeciwnie...
Czy ktoś coś jeszcze doda?
czarnyszatan
Wysłany: Pon 0:31, 08 Sty 2007
Temat postu:
Jasne, jasne, Ty też pierdzielisz... Jak jeszcze przeczytam z pięć takich postów to będę reagował chyba jak Tomek...:/ Sorki, że tak piszę, ale wkurwia mnie takie gadanie:/
Poza tym, właśnie chodzi o to, że stosując prezerwatywę, to "coś" nie powinno istnieć!! I nic Ci do mojej nieskoordynowanej reakcji!
po_prostu_ja
Wysłany: Nie 23:42, 07 Sty 2007
Temat postu:
kłócić? nikt się nie kłóci... przynajmniej nie ja:)
nie powiedziałem też że prezerwatywy są złe, że to jakimś tam wymysł szatana - swoją drogą chłopie wyluzuj. od początku starałem się pokazać obie strony medalu, bo jak zauważyłem na początku wszyscy widzą same pozytywy. Nie jestem biologiem, ale ponoć prezerwatywy w pewnym sensie zabijają. Tak mi to tłukli do główki. Skoro z nasienia mężczyzny ma "coś" być, a ty nie pozwalasz temu się utworzyć - punkt widzenia katechetów do których nie należę. A skoro "zabijają" pozwoliłem sobie użyć słowa "niehumanitarne". Uszanuj to! Twoja nieskoordynowana reakcja to brak podstawowych wiadomości, próba wyżycia się na kimś który podobnie jak ty wierzy w swój wolny wybór i stara się nie dać omamić innym.
Naru
Wysłany: Nie 22:47, 07 Sty 2007
Temat postu:
Oj Panowie, Panowie
Ładnie to tak się kłócić?
Ale wracając do tematu też interesuje mnie fakt, jak prezerwatywa może być niehumanitarna? Hmm...
Grzesiu ładnie to określiłeś
Wymysł szatana... Ciebie to nic nie pobije
Lecter
Wysłany: Nie 15:12, 07 Sty 2007
Temat postu:
Cóż za agresja w dyskusji...
Jakże ja to lubię!!!
Mateuszu, jeśli sobie dobrze przypominam to obracamy się w kręgu humanistów. Piszmy więc jak humaniści: CHOCIAŻ!!!!!!!, do cholery chociaż!!! Teraz to popraw, Błąd może zrobić każdy, ale mądry człowiek niezwłocznie go poprawia.
Faktycznie zdziwiła mnie opinia o tych niehumanitarnych prezerwatywach... Mógłbyś to może rozszerzyć?
Zgadzam się z opinią Naru. Trafne.
czarnyszatan
Wysłany: Nie 13:44, 07 Sty 2007
Temat postu:
Dlaczego nie są humanitarne? Uważasz, że są złe i to wymysł szatana? A tych, którzy ich używają powinni smażyć się w piekle?
po_prostu_ja
Wysłany: Nie 0:34, 07 Sty 2007
Temat postu:
w większości przypadków AIDS to zarażenie spowodowane bezmyślnością człowieka. Jeśli chodzi o mieszkańców Afryki to powinni zostać raczej douczeni. Rozwiązanie to nie środki antykoncepcyjne... chociaż w pewnym stopniu mogą pomóc. Z punktu widzenia wiary to zwalczanie zła - złem. No i druga strona medalu, prezerwatywy raczej humanitarne nie są...
czarnyszatan
Wysłany: Nie 0:05, 07 Sty 2007
Temat postu:
Baszczu, a pomyślałeś może np o AIDS?? Czy Tobie to wisi po prostu, że ktoś zachoruje na taką lub inną chorobę? Wali Cię to, bo To Ciebie nie dotyczy??
Baszczu
Wysłany: Sob 22:38, 06 Sty 2007
Temat postu:
Myślę, że temat powoli się wyczerpuje.
W tym temacie starałem się stanąć po drugiej stronie, która nie chce środków antykoncepcyjnych, chociaż, ani razu nie powiedziałem tak, albo nie dla tych środków. I macie rację, że człowiek ma wolną wolę i może robić co chcę, używać, lub nieużywać antykoncepcji, a ze skutkami swojego wyboru zmierzy się sam, prędzej czy później.
To wszystko co miałem do powiedzenia w tym temacie.
po_prostu_ja
Wysłany: Sob 21:56, 06 Sty 2007
Temat postu:
co ciekawe w jakimś tam stanie Ameryki środki antykoncepcyjne przepisywane są przez lekarza dziewczynkom od 12 roku życia, ze względu na wysoki poziom inicjacji seksualnej nastolatków. Skutek: menopauza w wieku 35-40 lat, oraz kobiety odczuwają brak chęci...
zgadzam sie z opinią Lectera, temat staje się naciągany... Wolna wola - to jest moje zdanie:)
Krzystof_Jarzyna
Wysłany: Sob 19:48, 06 Sty 2007
Temat postu:
Barszczu, sam wymyśliłeś te skutki? To na pewno cytat z lekarza? Raczej bardzo mocno chyba nie...
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group - Glass˛ Created by
DoubleJ(Jan Jaap)
Regulamin