Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Nie 2:59, 20 Mar 2011    Temat postu:

ja jesdtem, kkrwa
Baszczu
PostWysłany: Pią 23:49, 17 Lip 2009    Temat postu:

Masz problem?
Maciur
PostWysłany: Pią 22:25, 17 Lip 2009    Temat postu:

Idź pan stąd
Baszczu
PostWysłany: Pią 21:58, 17 Lip 2009    Temat postu:

MATKO, CÓRKO i WSZYSCY ŚWIĘCI!!!! Ja nie jestem fajny... Nie chodzę na poklasowe imprezeczki, zabaweczki, kociczki...
Jeżeli was dobrze zrozumiałem drodzy przedmówcy, to chciałbym zapytać, jak tu być w tej sytuacji fajnym?
Bąx
PostWysłany: Śro 13:34, 15 Lip 2009    Temat postu:

nie chce mi sie zmieniać ... joł joł
Krzystof_Jarzyna
PostWysłany: Pon 2:20, 13 Lip 2009    Temat postu:

Na pewno nie ten koleś, co go Bąk ma w avatarze.
Bąx
PostWysłany: Pią 17:09, 10 Lip 2009    Temat postu:

Borys
Maciur
PostWysłany: Pią 0:39, 10 Lip 2009    Temat postu:

Taka bardziej liryka maski...a to jo w końcu nie wiem kto jest fajny...Sad
Bąx
PostWysłany: Pią 0:30, 10 Lip 2009    Temat postu:

źle mnie zrozumiałeś Maciurze, nie uważam was za głupich głupków !! a 'this is Sparta' to przenośnia taka - wiesz, nie ma litości, itp. czy coś takiego ?! a jak mówi inne staropolskie porzekadło - na świętego Hieronima, jak jest deszcz albo go ni ma, a jak przyjdzie święta Ada to pada albo nie pada !! (przy współpracy z Kasią) !! pozdrawiam ponownie.
Maciur
PostWysłany: Pią 0:22, 10 Lip 2009    Temat postu:

Asiu, jeżeli dobrze zrozumiałem uważasz nas za głupich głupków. Uważam że nie masz racji. Jeśli dobrze zrozumiałem (a nie jestem do końca pewnien gdyż wyraz był po angielsku), powiedziałaś że tu jest Sparta, a ja uważam że nie masz racji bo- jak mówi satropolskie porzekadło- tu jest Polska i tu sie pije. A wiadomo mi skądinąd że najlepszej głowy do picia do Ty nie masz, więc sorry Batory- automatycznie tracisz na fajności nawet z Twoimi zębuszkami;]
czarnyszatan
PostWysłany: Czw 22:29, 09 Lip 2009    Temat postu:

Marto, jeżeli dobrze Cię zrozumiałem, uważasz, że matura jest wyznacznikiem fajności... Jakimże ja sposobem mogę być fajny, gdy poszła mi ona przeciętnie?;> Choć możliwe, że wyznacznikiem może teraz być, kto dostał się na jakie studia;p O ile dobrze mnie zrozumiesz, Marto, dostałem się, więc można powiedzieć, że formułki, postanowienia i obietnice zawarte w pierwszej klasie wypełniliśmy starannie i z zaskakująco dobrym efektem.

"I niech prowadzi Was przez ścieżkę z łbów kocich, albowiem nie wiecie, kiedy się na niej potkniecie..."
Bąx
PostWysłany: Czw 17:30, 09 Lip 2009    Temat postu:

wy jesteście głupi !! wyznacznikiem fajności powinna być oczywiście długość i jakość nazwiska !! im krótsze i bardziej kojarzące się z naturą tym lepiej !! No i oczywiście najfajniejsza powinna być osoba czymś wyróżniająca się w klasie, np. najmłodsza. Poza tym jeszcze zęby !! bo pamietajcie, że z moimi mnie zawsze przyjmą !! no więc przykro mi, ale this is sparta i zwyciężą najsilniejsi i pamiętajcie, że ja mam dwa stopnie karate !! pozdrawiam.
Baszczu
PostWysłany: Pią 18:38, 03 Lip 2009    Temat postu:

Tak, tak, całe życie sobie oceńcie przez maturę!!!! Egzamin dojrzałości, a to ciekawe...
Maciur
PostWysłany: Czw 22:28, 02 Lip 2009    Temat postu:

To jest tylko moje, nie ukrywam, nieskromne zdanie. A co do Twoich kompleksów Marto ja zawsze jestem skory do rozmów..także jak coś to śmiało możesz pisaćWink
floruś
PostWysłany: Czw 21:07, 02 Lip 2009    Temat postu:

Jak to nie ma..Sad Mi się właśnie wydaję, że jest idealna na odzwierciedlenie stopnia fajności:P Czyżbym dostrzegała jakiś kompleks:P
Maciur
PostWysłany: Śro 22:44, 01 Lip 2009    Temat postu:

Nie nie, niestety matura tu nie ma nic do tego:P
floruś
PostWysłany: Śro 11:38, 01 Lip 2009    Temat postu:

Panowie.. Czy matura się liczy jako taki weryikator i Chrzest Ognia? Bo jeśli tak to chyba udowodniałam kto tu jest najfajniejszy:P
Maciur
PostWysłany: Nie 17:47, 28 Cze 2009    Temat postu:

Można powiedzieć że swoisty Chrzest Ognia...
Baszczu
PostWysłany: Nie 17:09, 28 Cze 2009    Temat postu:

Pierwsza klasa, jakaś plakietka, to już stare dzieje... Teraz nadszedł czas prób, które ustalą kto jest fajny, a kto nie. Pani Marto, tutaj plakietki nie pomogą, żadne deklaracje i formułki. Ciężkie życie, ojoj, ono zweryfikuje... Ojojoj...
floruś
PostWysłany: Nie 9:44, 28 Cze 2009    Temat postu:

Ależ Macieju ja to chętnie poruszę, chcociaż wydaję mi się, że na pomoc innych forumowiczów w tej kwesti nie ma co liczyć jako że odzew mały.. Wydaję mi się także, iż w temacie fajności nie ma nic do dodania. To ja i Grzesiu na plakietkach w pierwszej klasie mieliśmy napisy "Ten najfajniejszy/Ta najfajniejsza więc jak dla mnie to mówi samo za siebie kto się do tego grona zalicza. Razz
Maciur
PostWysłany: Czw 0:20, 25 Cze 2009    Temat postu:

Przepraszam, ale wydaje mi sie że zostało to ustalone tylko między Wami dwoma, czyż nie?;]a chyba inni też zasługują na to, żeby móc być przefajnymi...Razz wiem, że rozgrzebuje w tej chwili stare pieczki, ale może warto to poruszyć droga Marto i pozostali forumowicze.
floruś
PostWysłany: Śro 13:41, 24 Cze 2009    Temat postu:

Baszczynski nie rob tego bo wyjdzie na to ze Majka jest fajna a tak byc nie moze. Poza tym to juz zostalo dawno temu w pierwszej klasie ustalone ze ja i Grzesiu oczywiscie jestesmy najfajniejsi wiec mi tu nie mrudz dziecko drogie.
Baszczu
PostWysłany: Pon 16:40, 22 Cze 2009    Temat postu:

Jak chcesz ustalić? Wiem, zbuduję skalę fajności, coś w stylu prezentu MiHa, pewnie Habarta i tak go nie obejrzał, ale Wy przynajmniej zobaczycie fajnometr. Będzie to taka tyczka. Im ktoś jest wyższy tym jest fajniejszy. To samo tyczy się dziewcząt. Jeżeli jesteście niscy, to przykro mi...

NIE JESTEŚCIE FAJNI!!!
Maciur
PostWysłany: Pon 16:32, 22 Cze 2009    Temat postu:

No nie wiem Marto...naprawde nie wiem...moim zdaniem trzeba to ustalićRazz
floruś
PostWysłany: Pon 9:43, 22 Cze 2009    Temat postu:

No jak to kim. Ja i Grześ oczywiście:D
Maciur
PostWysłany: Nie 0:38, 14 Cze 2009    Temat postu:

To kim są Ci najfajniejsi? Very HappyVery Happy
Lecter
PostWysłany: Sob 19:41, 14 Kwi 2007    Temat postu:

Więc jestenm... Wróciłem.

A jakby ktoś pytał, to czuję się świetnie.. Jestem wypoczęty i bardzo zdrowy.

Tak. Wiosenna aura tak na wiele organizmów działa, nie ma w tym nic dziwnego, a wiele przyjemności? Czyż musi być zakłócona moim komentarzem... NIE!

Więc tego robił nie będę. Wyrażam tylko uznanie dla tej groteski, którą nam zafundował Mateusz. Faktycznie, przyjemnie czytać takie słowa.
Kinia
PostWysłany: Sob 16:02, 14 Kwi 2007    Temat postu:

"jak mówił jak zrobił"
czarnyszatan
PostWysłany: Sob 14:53, 14 Kwi 2007    Temat postu:

Ja też wczoraj je widziałem i muszę przyznać, że ładnie kwitnąVery Happy W ogóle ja proponuję zrobić jakieś klasowe ognisko bez naszej kochanej wychowawczyni, chyba że miałaby nam browar/wódkę kupować i nosić;P Założę nowy temat dotyczący właśnie naszego spotkania klasowego;)
Kinia
PostWysłany: Czw 19:41, 12 Kwi 2007    Temat postu:

o jacie, Naru ja bym tam na skrzydład przyfrunęła, ale nie posiadam;| dzisiaj natomiast w doborowym towarzystwie (Iza, Estera) mogłam podziwiać magnolie w parku pokoju... <marzyciel>
Naru
PostWysłany: Czw 1:07, 12 Kwi 2007    Temat postu:

Śliczne... Naru aż się zwruszyła Smile I nie ma tu żadnej ironi!! Żeby nie było. Kiniu to ja zapraszam do mnie, mam drzewko magnolii w domku nawet dość spore i to przed moim oknem Smile
Kinia
PostWysłany: Śro 23:26, 11 Kwi 2007    Temat postu:

wybaczamy i dziekujemy za to zmysłowe doznanie;)
WielkiLew
PostWysłany: Śro 23:20, 11 Kwi 2007    Temat postu:





wybaczcie rozmiar
Kinia
PostWysłany: Śro 23:05, 11 Kwi 2007    Temat postu:

ale najpiekniejsze są kwitnące magnolie(wielkim sentymenetem je darze:))
WielkiLew
PostWysłany: Śro 21:52, 11 Kwi 2007    Temat postu:






Powered by phpBB © 2001,2005 phpBB Group