Autor |
Wiadomość |
Demonic |
Wysłany: Pią 1:56, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
Chętnie wtrącę do tej ogólnej dyskusji o tolerancji swoje 12 groszy...
Tolerancja nie jest akceptacją. W połączeniu z zasadą "Wolność kończy się granicą wolności drugiego człowieka" uzyskujemy możliwą do przestrzegania zasadę tolerancji. Tolerować można wszelkie poglądy oraz działania nie szkodzące innym. Tolerancją jest wg mnie pozostawienie nazistów/satanistów ;D/innych psychopatów w spokoju do póki nie zaczną działać przeciwko innym (w spokoju tzn. bez otwartej walki- przekonywanie kogoś o tym że nie ma racji to nie brak tolerancji). Brak sprzeciwu Hitlerowi nie był tolerancją jego poglądów, a akceptacją jego działań.
Akceptacja- nie Tolerancja- tak
A swoją drogą przykłady braku tolerancji można znaleźć na naszym forum (np. we wcześniejszej części tej dyskusji ) obrzucanie się błotem i brak kultury to też pewna nietolerancja |
|
|
czarnyszatan |
Wysłany: Sob 23:45, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
Hehe, to może na jakiejś próbie;P Ale Mateusz nie jest z nami w kabarecie... Co z tym zrobimy?;> |
|
|
Krzystof_Jarzyna |
Wysłany: Sob 23:17, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
Już koniec? Ej no.... a gdzie bójka w kisielu...? |
|
|
czarnyszatan |
Wysłany: Sob 23:10, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
Ja wiem, że warto się zastanowić, co się pisze, więc nie jest mi to na forum potrzebne, jeśli Tobie się przyda, to sobie zapisz;P Mi się to nie podoba... |
|
|
Lecter |
Wysłany: Sob 20:49, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
A nie lepiej jednak zostawić?
I tak leży to w ich gestii, ale to na pamiątkę, by dwa razy się zastanowić, nim się coś napisze, by jeden post nie wywołał podobnych awantur... |
|
|
czarnyszatan |
Wysłany: Sob 20:46, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
Mam taką szczerą nadzieję;P Jak dla mnie, mogą to nawet usunąć, bo to brzydkie jest;P |
|
|
Lecter |
Wysłany: Sob 20:45, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
Apeluję do zarządu o zrozumienie, bo takie emocje dają czasem pozytywny efekt...
Przynajmniej coś się ruszyło... |
|
|
Naru |
Wysłany: Sob 20:42, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
Ojjj tak, będzie maras. Ale chyba zrozumieją czytając, co tu się działo |
|
|
czarnyszatan |
Wysłany: Sob 20:40, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
Ok, kończę Hehe, ale nas Lefek zjebie za te posty:D No, raczej bardziej ciocia Marta;P Po prostu bosko;] |
|
|
Naru |
Wysłany: Sob 20:37, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
Przestańcie już, po prostu. Koniec. |
|
|
czarnyszatan |
Wysłany: Sob 20:36, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
Myślę, że już odpowiedziałem szczerze w jakimś temacie, więc nie powinniśmy się dalej kłócić.
A swoją drogą, proponujesz koniec, a po chwili jebiesz takie teksty, że po prostu krew mnie zalewa. Jak to się nazywało? Hipokryzja może? |
|
|
Lecter |
Wysłany: Sob 20:30, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
Proponowałem to zakończyć i nie przestaję proponować...
Czy ktoś chce jeszcze mi nawrzucać, żeby można było rozpocząć jakiś konstruktywny temat? |
|
|
czarnyszatan |
Wysłany: Sob 17:32, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
A teraz ja powiem coś, co powinienem powiedzieć już dawno. Przejmuję teraz rolę moralizatora i mówię: MORDA, DO CHUJA!
Mam nadzieję, że się uspokoisz, lecter, bo drażnisz tu nie tylko Naru... Mnie na przykład wkurwiasz. To nie jest miejsce na kłótnie, lub wyżywanie się, od tego masz salę na Kraszewskiego!
To tyle tytułem oficjalnego opierdolu od użytkownika forum;) |
|
|
Rattus_norvegicus |
Wysłany: Sob 2:15, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
Oka koniec, sorry za brak grzecznościowych sporów wyłączam na wszelki wypadek część mózgu odpowiedzialną za poprawność językową.
Haha ale pierdoły. |
|
|
Lecter |
Wysłany: Pią 22:11, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
Koniec tej dyskusji.
Nie dopuszczę do tego, by ludzi inteligentnych dzieliły jakieś idiotyczne spory. Powiedziałem, co miałem powiedzieć i koniec.
Nie traktuj tego tak osobiście, Naru. |
|
|
Naru |
Wysłany: Pią 22:00, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
Widać, że moją prośbę Lecterze masz głęboko w dupie. Honor nie honor, ale wkurzona jestem jak sto piędziesiąt. W ogóle nie mam zamiaru się wypowiadać <bulwers> :/:/ |
|
|
Lecter |
Wysłany: Pią 20:51, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
Nie pozostawię tych "opinii" bez komentarza, Naru, na to mi honor nie pozwala, ale krakowskim targiem proponuję przenieść się na Gadu z podobnymi dyskusjami.
Kiniu, to, że znajduję przyjemność w obrażaniu ludzi nie oznacza jeszcze, że to robię cały czas, po drugie podałem to jako usposobienie, którego należy unikać, więc bądź tak dobra i nie wyrywaj zdań z kontekstu.
Po drugie ten nędzny wybieg z kompleksami jest stary jak świat i zalatuje mi tanią psychologią behawioralną. Gdybym doprawdy miał jakieś kompleksy dawno zamknąłbym się z nimi w domu i nie starał się ich przeforsowywać... Na dobitkę moje Gadu jest podane pod postami i w Awatarze, gratuluję spostrzegawczości.
Masz rację, Wojtas, ale tego nie odwołam, racz zachowywać grzecznościową formę i pisz zaimki osobowe z liter wielkich bo i ja się tak do Ciebie zwracam.
Amen, ktoś ma coś jeszcze do powiedzenia, abyśmy mogli zakończyć ten śmieszny spór? |
|
|
Kinia |
Wysłany: Pią 20:40, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
jak zwykel się z Tobą zgadzam i już sie nie czepiam.. ale mam nadzieje, że rozumiałaś moje powody i intencje;) |
|
|
Naru |
Wysłany: Pią 2:18, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
Echhh dziecka z wami!
Dajcie sobie spokój. Każdy ma swój sposób bycia, owszem Kinia ma rację, ale proponuje nie rozwiązywać tego typu problemów na Naszym kochanym forum^^. Atmosfera zaczyna się robić niemiła. Ja zgłaszam oficjalny sprzeciw i oczekuje, że zostany on wzięty pod uwagę ogółu |
|
|
Kinia |
Wysłany: Pią 1:35, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
chętnie podyskutuję jednak nie posiadam Twojego gg. Jak napisałeś na szczescie nikt nie zmusza Cię do tolerowania głupoty, kim jednak jesteś aby wyznaczać granice głupoty...? hmm...
"nie będę wyzywał go od debili, chamów i ciulów (choć bardzo to lubię...Razz), tylko udowodnię mu to w sposób delikatniejszy"
Nie wiem dlacezgo taką przyjemność sprawia Ci obrażanie innych, chyba że to jakis sjuper:P dowcip, który mnie nie rozsmieszył... może leczysz tym jakies kompleksy...hmm? |
|
|
Rattus_norvegicus |
Wysłany: Pią 0:04, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
Lecter napisał: | Może doszukam się w Twojej jakże ambitnej wypowiedzi jakichś argumentów, Kiniu?
Proszę nie robić wiochy i nie skrzykiwać się że nie lubimy Lectera bo jest brzydki. |
To jest bardzo konkretny argument, ale to ty go podałeś... |
|
|
Naru |
Wysłany: Czw 23:21, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
Lecterze a po co od razu doszukiwać się jakiś ukrytych argumentów. To, że nie umiesz się pohamować i być może dla niektórych jesteś chamski, to nie znaczy, że od razu Cie nie lubią Trochę więcej dystansu propunuje na przyszłość |
|
|
Lecter |
Wysłany: Czw 23:06, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
Może doszukam się w Twojej jakże ambitnej wypowiedzi jakichś argumentów, Kiniu?
Proszę nie robić wiochy i nie skrzykiwać się że nie lubimy Lectera bo jest brzydki, tylko podajcie konkretne argumenty, z którymi podejmę polemikę....
Jeżeli chcecie zaś podsykutować, to zapraszam na Gadu, a nie obciążajmy członków forum takimi nędznymi sugestiami. |
|
|
Kinia |
Wysłany: Czw 23:01, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
Popieram Grzesia w 100% |
|
|
Lecter |
Wysłany: Czw 23:00, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
Ależ ja nie twierdzę, że tylko ludzie niekulturalni wywołują wojny, to zdanie byłoby naiwne, a bynajmniej nic takiego nie napisałem.
A fakt, że trudno mi się pohamować powinien być przez Ciebie poparty wyraźnymi dowodami, szatanie, chyba jednak nikogo na tym forum nie obraziłem przez wulgaryzmy. Sprawdź to, jeżeli mi nie wierzysz... Pozwól, że ograniczę się tylko do tyle, nie mam zamiaru bowiem dowalać w ten sposób Tobie.
Zgadza się, bywam nieprzyjemny, ale nikt mnie (na szczęście!) nie zmusza do tolerowania głupoty. Amen. |
|
|
czarnyszatan |
Wysłany: Czw 22:40, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
Szczerze mówiąc, Lecterze, to niezbyt potrafisz się pohamować. Taka prawda niestety. A to już nie świadczy o kulturze.
Poza tym wątpię, żeby człowiek kulturalny nie mógł wywołać wojny. Przecież nie jest to rzecz tylko dla zbolałych chamów! |
|
|
Lecter |
Wysłany: Czw 22:07, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
Chyba masz rację.
Natomiast człowiek kulturalny, chrakteryzuje się miedzy innymi, tym, że swoje potrzeby stara się realizować w sposób kulturalny... Czyż nie? Jeżeli chcę komuś udowodnić, że jego rację są idiotyczne, nie będę wyzywał go od debili, chamów i ciulów (choć bardzo to lubię...), tylko udowodnię mu to w sposób delikatniejszy. Efekt ten sam, ale to już inna bajka.
Tak więc uważam, że moja wersja bardziej odpowiada wzorcowi kultury.
Czy jednak każdy chce być uznawany za kulturalnego? Wątpliwe. Nawet bardzo. |
|
|
czarnyszatan |
Wysłany: Czw 22:01, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
Hehe, na wojnie jest ciekawiej, niż na takiej sali na Kraszewskiego:P Poza tym, cytując Maxa z E=mc2, "pistolet jako przedłużenie fiuta" (właściwie, jak on to powiedział, to cytat z Freuda). Błoń palna jest taka podniecająca i męska;P |
|
|
Rattus_norvegicus |
Wysłany: Czw 17:20, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
Lecter napisał: | W porządku, tylko powiedzcie mi, dlaczego w ten sposób wyładowywać emocje?
|
Bo niektórzy inaczej nie potrafią/nie chcą. |
|
|
Lecter |
Wysłany: Czw 14:08, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
W porządku, tylko powiedzcie mi, dlaczego w ten sposób wyładowywać emocje?
Zawsze można przecież jakiś sport, uprawiać, czy coś... Ja na przykład trenuję sobie karate i jak mam ochotę się trochę pobić to idę w piątek na salę i realizuje swoje wyładowania... Chyba tak jest prościej?
Podobno strzelanie z broni palnej dużego kalibru bardzo odstresowuje, można popróbować... |
|
|
Naru |
Wysłany: Wto 2:05, 30 Sty 2007 Temat postu: |
|
Z tym również się zgadzam. |
|
|
Rattus_norvegicus |
Wysłany: Wto 1:44, 30 Sty 2007 Temat postu: |
|
Ale to wynika z potrzeby wyładowania emocji a nie z braku tolerancji. Brak tolerancji jest tylko motywem do takich działań. |
|
|
Naru |
Wysłany: Wto 1:02, 30 Sty 2007 Temat postu: |
|
Tak Grzesiu, zgadzam się z Tobą. Ludzie odwiecznie szukają pretekstu do kłótni. |
|
|
czarnyszatan |
Wysłany: Pon 20:25, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
Dokładnie!! Ja też taką zasadę wyznaję;P |
|
|
Lecter |
Wysłany: Nie 19:07, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
Naru pozostawiam odpowiedź na Twoje pytanie, Grzesiu, ale wyrażając swoje zdanie powiem, że do zadymy każdy pretekst jest dobry. |
|
|